sobota, 3 października 2015

Wrześniowe nowości.

Cześć :) Z racji tego, że zaczął się październik chciałabym Wam pokazać nowości, które do mnie zawitały we wrześniu. Nie jest tego bardzo dużo, ale kupiłam kilka rzeczy, które od dłuższego czasu chciałam mieć i, które znalazły się na wishliście <KLIK> .



Tak prezentują się wszystkie nowości wrześniowe! 


  • Sól do kąpieli o zapachu pomarańczowym "detoksacyjna" 11,50 zł- jeszcze nie próbowałam, ale chcę jak najszybciej ją przetestować.
  • Nivea Mleczko oczyszczające cera normalna i mieszana 13,50 zł- jeszcze nie miałam tego produkty i ogólnie nie używałam Nivea do oczyszczania twarzy, więc zobaczymy jak się sprawdzi.
  • Venus pianka do golenia o zapachu melona i grejpfruta 6,50 zł- ma ułatwiać golenie, wygładzać i uelastyczniać, najbardziej zależy mi na tym pierwszym.
  • Ziaja żel myjący normalizujący Liście manuka, ok. 8 zł używam już przez prawie cały miesiąc, bo kupiłam go na początku września i jak na razie spisuje się świetnie, być może wkrótce pojawi się jego recenzja.
  • Vitea krem do rąk odżywczy arganowy 4 zł, miałam z tej samej firmy krem kozie mleko i jest moim totalnym ulubieńcem, kiedy przetestuję i ten- pojawi się recenzja obu produktów.

  • Glis Kur odżywki w sprayu, Milion Gloss, Serum Deep-Repair, ceny nie pamiętam, ale była bardzo niska na jakiejś hurtowni, więc wzięłam dwie sztuki, mam obecnie odzywkę tej firmy wersję Color i bardzo ją lubię, za niedługo się skończy i wtedy przydadzą się te dwie. 
  • Olej Lniany z Biedronki za 10 zł, chcę zacząć olejowanie włosów, więc zaczęłam robić zapasy, jeszcze nie użyłam.
  • KTC Olej kokosowy- około 12 zł na wizaz24.pl, od dawna planowany zakup, równiez był na wishliściem nie używałam jeszcze do włosów, ale do twarzy i na skórki wokół paznokci był świetny. 
  • Tangle Teezer Salon Elite około 29 zł na wizaz24.pl, również był na wishliście, pierwsze wrażenia bardzo marne, mam nadzieję, że się do niego przekonam, bo tak się cieszyłam na tą szczotkę i trochę pieniędzy na nią wydałam, więc szkoda by było gdyby okazała się totalnym bublem, po około miesiącu używania powinnam wstawić jej recenzję.
Jakie nowości pojawiły się u was we wrześniu? Mieliście, któryś z tych produktów?

19 komentarzy:

  1. Miałam piankę z Venus. Jak dla mnie pachniała bardzo chemicznie. Swoim działaniem też nie przekonała mnie do ponownego zakupu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam olej lniany;) Od jakiegoś czasu planuję kupić olej kokosowy. Miałam z biedronki ale używałam tylko w celach spożywczych. Z chęcią wrzuciłabym go na skórki bo mam ostatnimi czasy tragiczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też kupiłam we wrześniu nowy tangle teezer :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie kusi olej kokosowy do stosowania w kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja lubię bardzo TT elite i Gliss Kurr :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem bardzo ciekawa tego oleju lnianego. Koniecznie podziel się swoimi doświadczeniami.

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam min to mleczko z nivea ale nie rewelacji nie było ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam tą sól do kąpieli, świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja przywiozłam sobie mnóstwo nowych kosmetyków z Anglii! Fajne nowości :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam szczotkę TT, nie wyobrażam siebie już używania czegoś innego :)
    Przypomniałaś mi, że muszę zaopatrzyć się w olej kokosowy i lniany

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Glis Kur odżywki w sprayu! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja z Gliss Kurr miałam tą czerwoną do włosów farbowanych i była świetna. Ta z jedwabiem też jest fajna :) Ale ta million gloss jakoś mnie nie przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Olej lniany widze juz na kolejnym blogu, kiedys go mialam, bardzo lubilam, ale moje wlosy wtedy byly zupelnie inne niz obecnie - jestem ciekawa, czy teraz bysmy tez sie polubili :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam olej lniany i kokosowy oraz TT z Twoich zbiorów i jestem zadowolona z nich bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń