środa, 23 września 2015

#1 Moje zapasy... szamponowe.

Dzisiaj rozpocząć chciałabym serię Moje zapasy... Na początku zajmiemy się szamponami do włosów, tutaj mam największy problem, na początku włosomaniactwa popełniłam ten błąd co wiele amatorek i obkupiłam się szamponami jak wariatka, tak się to skończyło, że aktualnie mam ich około 12, jedne pełne, inne prawie puste, ale mimo to ich liczba mnie przeraża i chciałabym się pozbyć większości w jak najszybszym czasie. To rodzaj produktów, których mam najwięcej, a mimo to wciąż w oko wpadają mi nowe. Zaznaczyłam te produkty, które chciałbym sprzedać lub wymienić, piszcie w komentarzach, jeśli byłybyście czymś zainteresowane.


Tak prezentują się wszystkie szampony, które posiadam.


Pierwsza 6:
1. Ganier Fructis Citrus Detox- aktualnie używam go najczęściej i jest w porządku, świetnie się pieni, zostało 3/4 opakowania
2. Facelle żel do higieny intymnej- raz umyłam nim włosy i nawet było w porządku, troszkę nie wydajny, ale to jednak produkt do higieny intymnej i chyba w ten sposób go zużyję
3- Avon Naturals Super straight szampon wygładzający- bardzo ładny zapach, fajny szampon, ale jakoś go dawno nie używałam, zużyte chyba pół opakowania, chętnie bym go z kimś wymieniła.
4- Balea szampon przeciwłupieżowy, użyty około 5 razy, nie jest źle, ale mi nie pasują szampony Balea, wymienię chętnie.
5- Yves Rocher szampon przeciwłupieżowy, końcówka opakowania, przyjemny, ale wzmaga przetłuszczanie co jest największym minusem.
6- Balea Szampon do włosów przetłuszczających sie- użyty 3 razy, też chętnie wymienię.


Kolejna 6:
1- Biały Jeleń szampon jabłkowy, końcówka opakowania, w porządku, ale szału nie ma.
2- Schauma szampon owocowy koktajl użyty 2, 3 razy, chętnie sprzedam za 4 zł bądź wymienię.
3- Schauma Keratin Szampon- użyłam raz, było ok, teraz używa go mama.
4, 5- Schauma Przeciwłupieżowy szampon- obie butelki nieotwarte, nigdy go nie testowałam, ale jeśli będzie słaby to i tak zużyje go mój tata bądź brat.
6- Schauma- miętowa świeżość, nigdy nie użyty, tak samo jak wyżej.

Szczerze mówiąc raczej żadnego z tych produktów nie kupiłabym ponownie ( Może Facelle, ale nie w celu mycia nim włosów). Jak widać robienie zapasów nie popłaca i moim marzeniem jest pozbyć się tych buteleczek, kiedy to zrobię, kupię szampon z Sylveco, który jest moim must-have i będę rozsądniejsza podczas zakupów w drogerii. 

Jak myślicie w ile uda mi się to zużyć? Mieliście, któryś z tych szamponów?



24 komentarze:

  1. sporo ich amsz ! i nie mialam żadnego xDDD tzn mialam podobny z Yves Rocher ale chyba inną wersję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezłe zapasy, akurat żadnego szamponu nie znam, a sama też nagromadziłam potężny zapas przede wszystkim za sprawą mojej przyjaciółki, która mieszka w Niemczech i przysłała mi wielką pakę na urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Żadnego z powyższych nie stosowałam, ale może uda Ci się wymienić ;)
    /meainsolita.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej jaki zapas, nigdy tylu nie miałam jednocześnie;D
    Ciekawi mnie biały jeleń oraz balea, niestety dla mnie nieosiągalna;(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko ale sporo masz zapasów ;D Ja bardzo lubię taką serię Ultra Doux z prowansalskimi zapachami lub szampony dla dzieci Ziaja Maziajki - pachną nieziemsko!
    Dołączam do obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. sporo tego nazbierałaś. U mnie akurat szamponów jest najmniej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Żadnego z nich nie miałam,ale ogólnie szampony garniera bardzo lubię i chyba najlepiej mi się sprawdzają ;)

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie w wolnej chwili,będzie mi bardzo miło jak wpadniesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ojoj! na apokalipsę zombi Ci wystarczy:D

    OdpowiedzUsuń
  9. No, no, no zaszalałaś:D

    OdpowiedzUsuń
  10. O matko, szamponów jak w drogerii:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapas jest porządny :D nigdy nie miałam nic z tych szamponów, kuszą mnie te od YR :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sporo tego ;) ja też mam kilka, ale teraz potrzebuję czegoś bardziej odpowiedniego dla moich włosów bo mam łupież, swędzenie skóry i wypadanie włosów. Facelle nigdy bym do włosów nie zużyła :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawią mnie te szampony Balea :)) a na co chciałbyś je wymienić?

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam ten szampon Balea do włosów przetłuszczających i byłam zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Niezła ilość. Ja chyba polubiłabym Balea :) bo miałam morelowy i uwielbiałam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba znalazłam bratnią duszę w ilości zapasów :D

    OdpowiedzUsuń